wróg anten
mam nowatorskie rozwiązanie aniołek na lancy zamontowujemy palnik uniwersalny na gaz z butli, podgrzewamy nieco niżej by antena nie uległa zniszczeniu lub naciagnieciu. Pisze to nieco z humorem, ale gdybyś się uparł to jest do wykonania. (Nie jestem zwolennikiem uderzania w antenę)

1.mała butla z gazem
2.pare metrów węzyka do gazu
3.palnik kit (koszt około 100zł)
4.lanca
5.parasolka
6.cierpliwość aniołek

no i pętla znów do użycia
--------------------------------------------------------------------
NA POWAŻNIE, gdyby poradzić się elektryka to wykonał by taki układ jaki stosuje się do pogrzewania rynien i dachów kablami elektrycznymi. Więc antena była by w momentach podłączenia kablem grzewczym, jest to na tyle uciążliwe że trzeba by było odłączać ten układ po każdym podgrzaniu po to by odcinek kabla do gniazdka nie stał się anteną.

Powodzenia Rafciu !


  PRZEJDŹ NA FORUM