jak logowali łączności nasi dziadkowie
Ta antena to pozostałość po niedokończonym projekcie z epoki, kiedy rodziła się łączność kryzysowa. Przez pewien okres spotykaliśmy się na kanale FM, raz w tygodniu, w celu potwierdzenia gotowości. Następnym etapem miała być aktywność z terenu, z niedostępnych radiowo miejsc, wspomagając ręczniaki takimi właśnie antenami zamocowanymi prowizorycznie taśmą do pozyskanego w terenie leszczynowego patyka. Wszystko padło, anteny niedokończone zostały.
Pozdrawiam Andrzej


  PRZEJDŹ NA FORUM