Można pochodnią, można świeczką, ale można też i latarką
czyli co nam po nowemu przyświeca?
Swego czasu tzn. z siedem lat temu koleś z Krakowa (niestety nie posiadam już namiaru) fajnie tuningował latareczki. Zakupiliśmy dla kolegi na prezent. Pierwsze wieczorne odpalenie spowodowało zbieranie kopary z podlogi... Są fajne fora "latarkowe" i na pewno tam jakieś kontakty są do "majstrów". Jeżeli ktoś lubi takie gadżety to polecam bo warto.


  PRZEJDŹ NA FORUM