Nowa Ruda Podjazd pod Hałdę |
SP6MMM pisze: SP6NET pisze: Relatywnie rzecz biorąc,to jest typowe dla braku zajęcia,nic sobie nie robią z cennego życia,albo i zdrowia. Robert, refleksje na ten temat i ostrożność przychodzą z wiekiem... SQ6IYL pisze: Robert, może to i strasznie wygląda, ale znacznie niebezpieczniej jest dosiadać tzw. "szlifierek" gdzie chłopaki z ułańską fantazją niejednokrotnie pędzą z prędkościami około 200km/h po mieście, stając się śmiercionośnymi pociskami dla wszystkich co staną im na drodze. W enduro prędkości oscylują w okolicach 70-80km/h, czasem 100km/h na prostej, ewentualny upadek, to upadek na miękkie podłoże przy stosunkowo niewielkich prędkościach, a ubiór czyli to co każdy taki "zawodnik" ma/powinien posiadać pod koszulką i cienkimi gaciami, to zbroja która chroni wszystkie ważne miejsca na ciele. Wbrew pozorom więc jest to sport dość bezpieczny o ile ktoś nie dosiada takiego sprzęta w podkoszulce i trampkach, to jeździ się bezpieczniej niż na rowerze. zbroja / buzzer http://adipol.pl/index.php?pct=7&p=724&more |